Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek

()
Początkujacy
Właśnie czaję się z aparatem ciągle. Wczoraj zrobiłam jednej młodej zdjęcie, zobaczyła to i uciekła...Teraz cisza. Chyba się wystraszyły...Wiem, że nie ma na co za wiele liczyć, dlatego poczekamy, zobaczymy.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Introwertyczka napisał:
Właśnie czaję się z aparatem ciągle. Wczoraj zrobiłam jednej młodej zdjęcie, zobaczyła to i uciekła...Teraz cisza. Chyba się wystraszyły...Wiem, że nie ma na co za wiele liczyć, dlatego poczekamy, zobaczymy.

A ja sadze ze w miejscu w którym mieszkasz już jesteś spalona. Nie wnikam już nawet dlaczego te dzieciaki robią to co robią ale interwencja Policji tylko zaostrzy sprawę i skończy sie na tym ze będziesz wytykana palcami i wyśmiewana pod nosem.
A propos dzieciaków. 14 letnia córka mojego znajomego holendra zostala zgwalcona kilka miesiecy temu. Wiesz jaka byla reakcja policji? To nie był gwałt ponieważ znała sprawce i chodzila z nim do jednej klasy, a ze sprawca był arabem zarzucil policjantom dyskryminacje rasowa i sprawa stanela w martwym punkcie. Bledem bylo to ze powiedzial na komisariacie ze powyrywa gnojkowi nogi z dupy. Zdziwisz sie reakcja. Teraz policja kazdego ranka dzwoni do niego i sprawdza gdzie jest.
Zajebiscie prawda? Policja chroni bandytow przed uczciwymi ludzmi. Zyc nie umierac
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Wszystko tylko, aby nie posądzić ich o rasizm...
Zdanie jest podzielone...nawet gdy dzwoniłam do tej organizacji HALT, powiedzieli, że pierwsze co robią to dzwonią na policję...Wiem, że niekoniecznie to zadziała, tak jak napisała Bogomsława, że napiszą raport i tyle będzie...A rodzice dzieci albo je upomną, ale w nocy ktoś może porysować auto i będą się mścić...Jednak nasi sąsiedzi mówią to samo : policja i już. Nie wiem czemu spalona? Nie tylko my mamy z nimi problemy, inni również, jednak na nas najbardziej się uwzięli.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Introwertyczka napisał:
Wszystko tylko, aby nie posądzić ich o rasizm...
Zdanie jest podzielone...nawet gdy dzwoniłam do tej organizacji HALT, powiedzieli, że pierwsze co robią to dzwonią na policję...Wiem, że niekoniecznie to zadziała, tak jak napisała Bogomsława, że napiszą raport i tyle będzie...A rodzice dzieci albo je upomną, ale w nocy ktoś może porysować auto i będą się mścić...Jednak nasi sąsiedzi mówią to samo : policja i już. Nie wiem czemu spalona? Nie tylko my mamy z nimi problemy, inni również, jednak na nas najbardziej się uwzięli.


Mozna spytać ile czasu już mieszkasz w Holandii?
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
3 lata...
Zgłoś wpis
200 Postów
Iga P
(Bogomsława)
Doświadczony forumowicz
Wybacz, ale nie musisz wnikac, czy autorka tematu jest spalona, czy nie, ani tymbardziej ile mieszka w Holandii.

Niderlandzkie realia sa inne niz te w PL wioskach, tu nie wytyka sie palcem tych, ktorzy zawiadomili policje, takim osobom tutaj glosno mowi sie 'goedemorgen'. Nie bez powodu sasiedzi autorki tematu doradzaja jej taka opcje.

Trzymam kciuki
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Bogomsława napisał:
Wybacz, ale nie musisz wnikac, czy autorka tematu jest spalona, czy nie, ani tymbardziej ile mieszka w Holandii.

Niderlandzkie realia sa inne niz te w PL wioskach, tu nie wytyka sie palcem tych, ktorzy zawiadomili policje, takim osobom tutaj glosno mowi sie 'goedemorgen'. Nie bez powodu sasiedzi autorki tematu doradzaja jej taka opcje.

Trzymam kciuki


Ty tez wybacz ale jak moze zauwazylas napisalem "czy mozna spytac..." wiec chyba raczej nie ty powinnaś mieć pretensje o "wnikanie". To trochę nieładnie wcinać się pomiędzy wódkę a zakąskę.
Po drugie mieszkam w tym kraju nieco ponad 20 lat i nie jest to argument w tej dyskusji ale
mogę się chyba podzielić swoimi spostrzeżeniami...a może tylko ty dziewczynko uważasz ze masz monopol na wiedzę o tym kraju?
Tak się składa ze często pracuje u siebie w ogrodzie bo mnie to po prostu odstresowuje i w pogodny dzień "przewija" sie tutaj 20 czasem więcej dzieciaków z sąsiedztwa.
Nigdy ale to nigdy nie doświadczyłem jakiś agresywnych zachowań i najczęściej sa to zwyczajne pytania które każdy dzieciak zadaje jeśli nie rozumie tego co widzi. Nie odgrodziłem się również od sąsiadów wiec każdy kto chce może zwyczajnie przyjść.
Nie rozumiem po co mieszać tu policje. Tekst "takim osobom tutaj glosno mowi sie 'goedemorgen'." jest równie surrealistyczny jak twoja wypowiedz. Nie znam kraju w ktorym
konfidentów głaszcze się po główce.
Zgodzę się ze w miejscach gdzie mieszkają slabo wyedukowane holenderskie robole a Geert Wilders jest idolem numer 1 takie sytuacje czesto maja miejsce. Takie zachowania dzieciaki wynoszą z domu. Co zrobić... Tatuś niedorajda przychodzi do domu i zali się zonie ze niedobrzy Polacy zabierają prace biednym Holendrom. Dzieciaki nie analizują takich wypowiedzi. Polak staje się dla nich elementem niepożądanym i stad biorą się rożnego rodzaju nieprzyjemne sytuacje.
Czy jest na to jakas rada...mhm...chyba tylko edukacja tego typu elementu choć zdaje sobie sprawe ze w praktyce zajmie to lata niestety, a odpowiadanie agresja tylko zaostrzy relacje międzysąsiedzkie.

Powodzenia Introwertyczka w "klejeniu harmonii" z sąsiadami i zastanawia mnie tylko Twój nick
a jeśli rzeczywiście odzwierciedla on Twoja osobowość to wcale nie dziwie ze nie czujesz się dobrze z tym tabunem nieletnich drapieżców Pozdrowka
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
Obawiam się że Marek ma racje...I nie musisz się unosić Bogomsława...Btw,nawet świetnie to opisał
A dlaczego?Już pisze...
Jakis czas temu dzwoni do mnie partnerka z zapytaniem:Co Ty robisz!? A grzecznie sobie pracuje...wiec pytam ocb!?.....Okazało się że wpadło kilka radiowozów na ulice i odrazu z łomotem do drzwi,otworzono i wsypują sie do domu zaraz i na pietra...z latarkami i inwentarzem..
Nawet nie uszanowali nagiej sąsiadki w W.C
Okazało sie ze ktoś zgłosił iż w naszym mieszkaniu hoduje sie zielsko na szeroka skale i dlatego..
Bylem na komisariacie oburzony zgłosic iż to not fair ale sciekło to...zgłoszenie to zgłoszenie
Mimo iz nic nie znaleziono (zreszta ja sie brzydze tym zielonym gównem) do tej pory od sasiadów-albo nie tam stawiam auto,albo za głośna muza...a i czasem ukryte patrole na pobocznych...Tak,tak to działa.Talerz Polsatu szczuje..
We dupie za przeproszeniem to mam i sie szczurze współulicznikom-w koncu "rzetelnie" płacę podatki , ale innych to mogłoby doprowadzić do nerwicy.....
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
BZIQ napisał:
Obawiam się że Marek ma racje...I nie musisz się unosić Bogomsława...Btw,nawet świetnie to opisał
A dlaczego?Już pisze...
Jakis czas temu dzwoni do mnie partnerka z zapytaniem:Co Ty robisz!? A grzecznie sobie pracuje...wiec pytam ocb!?.....Okazało się że wpadło kilka radiowozów na ulice i odrazu z łomotem do drzwi,otworzono i wsypują sie do domu zaraz i na pietra...z latarkami i inwentarzem..
Nawet nie uszanowali nagiej sąsiadki w W.C
Okazało sie ze ktoś zgłosił iż w naszym mieszkaniu hoduje sie zielsko na szeroka skale i dlatego..
Bylem na komisariacie oburzony zgłosic iż to not fair ale sciekło to...zgłoszenie to zgłoszenie
Mimo iz nic nie znaleziono (zreszta ja sie brzydze tym zielonym gównem) do tej pory od sasiadów-albo nie tam stawiam auto,albo za głośna muza...a i czasem ukryte patrole na pobocznych...Tak,tak to działa.Talerz Polsatu szczuje..
We dupie za przeproszeniem to mam i sie szczurze współulicznikom-w koncu "rzetelnie" płacę podatki , ale innych to mogłoby doprowadzić do nerwicy.....


Qrde Bziq nie mam niestety talerza polsatu, wystarczy mi upc bo a wiadomosci z kraju czerpie sobie sluchajac TalkFM i wystarczy.
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
Qrde...czas Cie upić Marek....
Zgłoś wpis


Bliżej nas